19 lipca 2016

Przejażdżka przed deszczem...



Pogoda niepewna, więc stwierdziliśmy, że wybierzemy się na przejażdżkę rowerową, ale krótką i w razie czego wrócimy do domu.
Chmurzyło się cały czas, ale groźba deszczu początkowo nie istniała. A jak się pojawiła, popedałowaliśmy w kierunku domu.
Po powrocie rzeczywiście trochę pokropiło, tylko pokropiło. Wydawało się, że będzie z tego większy deszcz. Konkretnie popadało dopiero wieczorem.
A sama trasa, to kręcenie po najbliższej okolicy, nic nowego.

























Brak komentarzy:

Prześlij komentarz