02 marca 2016

W końcu...


W końcu mogłam kupić naszemu dziecku normalne górskie buty. Bo stopa naszego dziecka urosła do rozmiaru, przy którym stało się to możliwe. 
Będzie miał w czym zdobywać tatrzańskie (jedziemy w sierpniu) szczyty. Tradycyjne sudeckie też.