31 grudnia 2017

Podsumowanie 2017


Nie chce mi się pisać podsumowania. Było jak było.
Rowerowo - podobnie jak w ubiegłym roku, podobna ilość kilometrów. Gdyby nie rowerowe wakacje, byłoby o około 500 km gorzej.
Pieszo - też żadna rewelacja. Za to odwiedziliśmy trochę inne tereny, głównie Karkonosze.