26 sierpnia 2015

Wieczność...



Tak w dużym skrócie, bo nie chce mi się więcej pisać.
Powrót w Góry Bystrzyckie.
Tym razem z Polanicy, przez drogę Wieczność, do Gorzanowa.
W końcu pogoda znormalniała (skończyły się upały) i można było bezproblemowo maszerować.

Trasa głównie przez las, więc mało widokowa, ale i tak super. I cudownie bezludna, nie licząc ludzi od wycinki drzew.

 






































 

 

 

 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz