24 listopada 2014

Jaworzyna...


To miała być niespodzianka dla naszego dziecka, wielkiego fana pociągów – Parada Parowozów w Jaworzynie (13-14.09). Wyjazd utrzymywaliśmy do końca w tajemnicy (łatwo nie było). I co? I nic. Zero zainteresowania i dodatkowo płacz, bo za głośno. Młody jest fanem pociągów, oczywista oczywistość, ale tych współczesnych, stare dymiące i gwiżdżące lokomotywy wywołały skutek odwrotny od entuzjazmu.

Czy wszystko było złe? Nie. Łażenie między stojącymi dalej (tam było ciszej) lokomotywami i wagonami nawet mu się podobało. 

 










 








 
 








 
 




A makieta? Tu już pełnia szczęścia, nie chciał stamtąd odejść.

 











 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz