26 listopada 2014

Łężyckie Skałki...



To jeden ze starych planów, zrealizowany teraz. Dokładnie 28 września. W pierwszej wersji start miał się odbyć w Karłowie (meta w Kulinie), ale doszłam do wniosku, że Kulin – Kulin, to lepszy pomysł. Na dzień następny planowaliśmy Śnieżnik, więc taki niemęczący spacer po łąkach, był dobrym rozwiązaniem.














































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz