Myślałam, że nadal będzie padać (lało 4 dni), ale nie padało i nawet słońce zaświeciło. I wybraliśmy się na małą wycieczkę, niestety późnym popołudniem. Po części było to testowanie drogi. Taka trochę kontynuacja poprzedniej.
Uważam wycieczkę za niedokończoną. Zabrakło czasu (zbyt późny wyjazd) i trzeba było w pewnym momencie zawrócić do domu. Żeby zdążyć przed zmrokiem. Myślę, że kiedyś ją dokończymy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz