30 maja 2017

Nowym szlakiem...



Tym razem przyszła kolej na nowy, niedawno wytyczony czarny szlak, z Lewina do Dusznik.
Zaczęliśmy wędrówkę w Kulinie, żeby było dłużej i ciekawiej. 
Początek trasy ten sam, co poprzednio. Trochę się tam zmieniło, a to z powodu pojawienia się liści na drzewach. Na początku maja jeszcze ich nie było, na końcu już tak. 

















I Karkonosze ze Śnieżką się pojawiły w oddali...
























Zbliżamy się do Lewina...




Stawy w Lewinie...
















Już na czarnym szlaku, pojawiają się widoki...












Ścieżką wzdłuż granicy...




























Pozostałości po epoce minionej...












Wchodzimy do lasu i po widokach...







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz