19 sierpnia 2007

Wycieczka3…


Wycieczka urlopowa nr 3. Dokładna liczba km oczywiście nieznana, myślę, że około 60. Chętnie odbyłabym tę trasę jeszcze raz, ale na swoim rowerze, byłoby mi zdecydowanie łatwiej. I nie sama, ponieważ gdybym wcześniej wiedziała, co mnie czeka, raczej nie odważyłabym się na samotną jazdę. 























Chciałam wejść do środka, ale szorty plus top, które miałam na sobie…




















Przejście przez ten były most kolejowy (z rowerem) nieźle mnie wystraszyło.
Chwila nieuwagi i…












To jest fragment tzw. szlaku rowerowego, trudno rower przeprowadzić, o jeździe nawet nie wspomnę…





I zaczął się las…




















Już nie w lesie…









Na koniec trasy droga krajowa.
Czyli niezbyt miła jazda, ale inaczej się nie dało. Tzn. wtedy nie wiedziałam, że polnymi można…













Brak komentarzy:

Prześlij komentarz