W kierunku Wambierzyc inaczej...
W kierunku Wambierzyc zawsze jeździłam przez Ścinawkę. Tym razem wybrałam drogę przez Chocieszów i Studzienną. Dziwne, że do tej pory nie miałam tamtędy przyjemności, bo naprawdę fajna trasa. Powrót przez Raszków i Niwę. W pewnym momencie zastanawiałam się, gdzie jestem, bo poprzednio część drogi była w opłakanym stanie a teraz piękny, nowy asfalt.
Za Wambierzycami widoki piękne...
Asfaltowa niespodzianka...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz