Tatry cz.7, Polana Stoły...
Taki tam spacer, żeby nie siedzieć w domu, i żeby się specjalnie nie zmęczyć przed następną wyprawą.
Polana, to takie miejsce, aby sobie ot tak posiedzieć. I sobie posiedzieliśmy.
I po raz kolejny przekonałam się, że takie lekkie trasy bardziej mnie męczą od tych trudniejszych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz